niedziela, 30 grudnia 2012

BLOODHOUND

Potężny wrażliwiec

BLOODHOUND BLOODHOUND

Największy z tropowców jest hodowany w czystości krwi już od ponad 1200 lat...

Najstarsze średniowieczne wizerunki przedstawiają bloodhounda jako rosłego szlachetnego psa, o dość szczuplej sylwetce i charakterystycznych  dużych uszach - prawdopodobnie wyglądał podobnie, jak dzisiejsze duże gończe francuskie. Tak budowa sprzyjała niebywałej wytrwałości i pozwalała na towarzyszenie konnym myśliwym przez wiele godzin bez oznak zmęczenia.

Z czasem, kiedy bloodhound począł pełnić także funkcję reprezentacyjna, zaczęto preferować psy bardziej masywne i okazałe, jednak zawsze były to psy pracujące - ich podobizny możemy zobaczyć m.in. na obrazach wybitnego malarza angielskiego z czasów wiktoriańskich - Sir Edwina H.Landseera (1802-1873) - najsłynniejszy wizerunek bloodhounda jego pędzla to chyba "Dignity and Impudence" - "Godność i bezczelność", na którym bloodhound uosabia właśnie godność. Dużo wdzięku ma tez inny obraz angielskiego mistrza "Sleeping bloodhound" (Śpiący bloodhound).

Chętnie portretowali bloodhoundy także angielscy malarze przelomu stuleci: Maud Earl (1864- 1943) i Arthur Wardle (1864- 1849). Jednak zainteresowanie bloodhoundem jako psem do towarzystwa, a przede wszystkim jako psem wystawowym, sprzyjało zwróceniu uwagi na jego oryginalna powierzchowność, w stosunkowo krótkim czasie, bloodhoundy stały się bardziej podobne do molosów niż do psów gończych - na wystawach często widywało się limfatyczne kolosy o wadze przekraczającej 80 kg, ociężałe i niezdolne do większego wysiłku, żyjące zaledwie 6- 8 lat, podczas gdy ich ciężko pracujący przodkowie osiągnęli często sędziwy wiek ponad 15 lat. Ponieważ współczesna kynologia ma na uwadze dobro psa i sprzyja raczej doskonaleniu ras, a nie ich udziwnianiu.

W początkach roku 2001 przeprowadzono nowelizację wzorca rasy: bloodhoundy to znów sprawne i mocne psy pracujące, które powinno się oceniać w ruchu. I właśnie ruch, obok szlachetnej wyrazistej głowy, powinien przede wszystkim decydować o ocenie psa, gdyż tylko wtedy widać proporcje i harmonie wszystkich części ciała. Wprowadzono także ograniczenia wzrostu i przede wszystkim wagi, dawno obowiązujące już we wzorcu amerykańskim. Do niedawna charakterystyczna dla rasy opadająca dolna powieka, jako sprzyjająca schorzeniom okulistycznym jest już niepożądana - obecnie wyżej ocenia się powiekę raczej przylegającą, lepiej zabezpieczająca oko przed wpływem czynników zewnętrznych.
BLOODHOUND BLOODHOUND

Wygląd ogólny: pies rosły i masywny, o majestatycznym wyglądzie, serdeczny i zarazem bardzo wrażliwy, jako jedna z niewielu ras myśliwskich nigdy nie usiłuje zabić tropionej zwierzyny. Wśród bloodhoundów występuje wyraźny dymorfizm płciowy- suki są zdecydowanie mniejsze i nieco drobniejsze- posiadają lżejszą głowę o mniej pomarszczonej skórze.

Głowa: najbardziej charakterystyczna część ciała tej rasy. Długa, wysoka i wąska. Mózgoczaszka bardzo wysoka z wyrazistym grzebieniem potylicznym. Łuki nadoczne mało wyraźne, skora na policzkach i czole bardzo pomarszczona. Fafle długie i zwisające- powinny sięgać aż 6 cm,  poniżej kącika warg.
Oczy: ciemnoorzechowe, dość głęboko osadzone, wśród pomarszczonej skory wydają się mniejsze niż są w rzeczywistości.
Kufa: długa i szeroka pod nozdrzami, wklęsła i szczupła na policzkach i pod oczami.
Uszy: nisko osadzone i tak długie, aby wyciągnięte do przodu sięgały poza nos.
Skóra: bardzo cienka i delikatna, pokryta króciutką jedwabistą sierścią.
Szyja: długa i dobrze umięśniona, z silnie rozwiniętymi fałdami skórnymi, powinna pozwalać psu na trzymanie nosa przy ziemi nawet w szybkim  biegu.

Tułów, klatka piersiowa szeroka i głęboka, grzbiet szeroki i głęboki bardzo masywny w stosunku do wielkości psa,
Kończyny przednie: Łopatki dobrze kątowane i muskularne, kończyny o masywnym kośćcu, proste, łapy okrągłe.
Kończyny tylne: lędźwie silne i muskularne, stawy skokowe silnie rozwinięte
Ogon: noszony w eleganckim łuku nieco ponad linią grzbietu, ale nie prostopadle do grzbietu, ani nie zakręcony, od spodu ozdobiony szczotka włosów o długości około 5 cm

Wzrost: pies średnio 68 cm, suka 62 cm, z tolerancją 4 cm.
Waga od 35 kg (suki)- do ok. 45 kg (psy).
Szata: Krótka i jedwabista, szczególnie delikatna na głowie i uszach, nieco bardziej szorstka i dłuższa na grzbiecie,
Maść: czarna i czekoladowa podpalana oraz czaprakowa, jednolicie ruda lub złocista.
BLOODHOUND BLOODHOUND

Zdrowie

Bloodhound nie zalicza się do psów szczególnie chorowitych - przez wieki rasa słynęła z odporności i zdolności do długotrwałego wysiłku. Jednak trzeba pamiętać, że jest to rasa olbrzymia (waga dorosłego psa zazwyczaj wynosi ponad 45 kg), a w szczenięctwie nadzwyczaj szybko rosnąca i przybierająca na wadze, w młodym wieku zalicza się, zatem do najbardziej wymagających ras - potrzebuje bogatej suplementacji wysokiej jakości, gdyż jego potężny kościec wymaga wiele budulca. Wskutek szybkiego wzrostu może ucierpieć także i serce, tak więc u bloodhounda, jak u innych gigantycznych ras stosunkowo często występują wady serca - ostatnie badania amerykańskie wykazały, że można nieco ograniczyć ich ryzyko poprzez stosowanie suplementacji l - karnityny, która wpływa korzystnie na rozwój mięśni gładkich.

Największą śmiertelność tradycyjnie powodowały częste w tej rasie przypadki skrętu żołądka, które najczęściej przytrafiały się u psów w wieku 5-8 lat. Obecnie w USA uzyskano pozytywne rezultaty podając psom ekstrakt z jukki Schidigera, który skutecznie zatrzymuje procesy gnilne w jelitach i zmniejsza ryzyko nadmiernej fermentacji, a co za tym idzie wzdęcia.

Wskazane jest także podawanie codziennej karmy namoczonej i w kilku niewielkich porcjach, natomiast absolutnie niewskazane jest podawanie karmy w puszkach. Jako pies wrażliwym przewodzie pokarmowym bloodhound wymaga karmienia markowymi karmami "z najwyższej półki" przez całe życie od szczenięctwa po wiek dojrzały, więc trzeba się liczyć z tym, że nie jest to niestety zwierzątko ekonomiczne w utrzymaniu.

Do niedawna, najczęściej spotykanymi dolegliwościami u psów tej rasy były schorzenia oczu, gdyż wzorzec wymagał obitej skóry i padającej dolnej powieki, co wystawialo psie oko na działanie czynników zewnętrznych. Obecnie, kiedy wzorzec został zmieniony, schorzenia okulistyczne występują w tej rasie coraz rzadziej.

BLOODHOUND BLOODHOUND

Bloodhound w szkole

Jako pies myśliwski - tropowiec, bloodhound słynie z najlepszego na świecie węchu, a selekcja rasy od stuleci dążyła do wyhodowania psa szczególnie zdeterminowanego i zdolnego w pogoni za zwierzyną pokonać wszelkie przeszkody. Taka postawa ułatwia wdrożenie go do pracy na śladzie zarówno ludzkim jak i zwierzęcym, jednak bardzo utrudnia naukę posłuszeństwa. Bloodhoundy ponadto zaliczają się do psów szczególnie wrażliwych i silnie reagujących na wszelkie bodźce zewnętrzne, szczególnie w młodym wieku. Łatwo rozpraszają się, a gdy wywiera się na nie zbyt dużą presję - wpadają w panikę, która łatwo może przekształcić się w agresję ze strachu.

Socjalizację szczeniaka należy rozpocząć jak najwcześniej, aby przełamać jego wrodzoną nieśmiałość. Suczki zazwyczaj są bardziej rezolutne i samodzielne niż pieski. Szczenięta należy wcześnie zabierać na spacery także w ruchliwe okolice, cały czas utrzymując bliski kontakt, i nagradzając za grzeczne zachowanie, choćby tylko słowem. Należy pozwalać na kontakty z ludźmi, których zazwyczaj nie brak, gdyś psy tej rasy zaliczają się do najładniejszych, a przynajmniej do najsympatyczniejszych szczeniaków.

Do ukończenia 1 roku nie należy psa forsować, gdyż w przeciwnym wypadku można narazić go na schorzenia narządów ruchu. Wskazane są jedynie wolne spacery na smyczy, podczas gdy bieganie przy rowerze i biegi należy odłożyć do czasu, kiedy proces kostnienia zostanie zakończony. Niestety bloodhoundy można tylko wyjątkowo spuszczać ze smyczy - najlepiej na terenie zamkniętym (np. boisko) i w towarzystwie grzecznych i posłusznych towarzyszy, najlepiej owczarków. Instynkt podążania za śladem jest bowiem u nich zbyt silny, aby mogły go pokonać, w każdym razie silniejszy niż zasady posłuszeństwa, a warto pamiętać, że psy te osiągają od razu dużą szybkość i są zdolne podążać za śladem przez wiele kilometrów. Amerykańscy hodowcy i miłośnicy bloodhoundów stworzyli nawet powiedzenie: bloodhound bez smyczy - to martwy bloodhound. Niestety w
większości przypadków to powiedzenie się sprawdza.

Bloodhound niewątpliwie nie jest psem dla każdego, podobnie jak włoskie Ferrari nie jest samochodem dla każdego. Delikatny i wymagający szczególnej troski w dzieciństwie, w starszym wieku wymaga systematycznego ruchu i odpowiedniej diety. Jest to więc pies bardzo kosztowny w utrzymaniu i warto o tym pamiętać. Nie jest to pies obronny - dobrze wychowany bloodhound będzie serdecznie witał każdego, a jak mówi jedna że starszych entuzjastek rasy, to "gdyby pojawił się włamywacz, to pies chętnie potrzymałby mu latarkę".

Co prawda szansa, że ktoś napadnie na ulicy na człowieka idącego z tak dużym psem na smyczy są raczej niewielkie. Bloodhound nie znosi silnej presji, choć chętnie do późnego wieku podejmuje zabawę z człowiekiem - szczególnie chętnie i łatwo aportuje. Nie sprawia także problemów w kontaktach z innymi zwierzętami domowymi - zazwyczaj nie skrzywdzi nawet chomika czy myszki, nie mówiąc o kotach i królikach. Także i samce nie zaliczają się zazwyczaj do dominujących - rzadko zdarza się, aby dwa dobrze wychowane dorosłe psy zdradzały wobec siebie agresję. W obecnych czasach bloodhound sprawdza się więc jako ekskluzywny "pies do kochania", choć praca z nim na śladzie to prawdziwa przyjemność (oczywiście, jeśli nasza kondycja pozwala na wielokilometrowy intensywny trening szybkim marszem). Pies pracuje bardzo chętnie, choć przy zbyt dużym obciążeniu - na przykład na intensywnych kursach- miewa momenty znużenia pracą - nie należy się tym przejmować - po prostu pies sygnalizuje w ten sposób, że potrzebna mu jest przerwa. Zazwyczaj jedno popołudnie wypoczynku wystarcza, aby czworonóg znów nabrał chęci do tropienia. Nie wolno jednak do niczego go zmuszać - psy te stosują w takich sytuacjach bierny opór, a w rezultacie mogą stracić zapał do pracy.

Bloodhound doskonale czuje się nawet w niewielkim mieszkaniu - jeśli oczywiście zapewnimy mu długie spacery bez względu na pogodę. Źle jednak znosi samotność - jeśli praca trzyma nas codziennie długo poza domem, to albo należy wybrać inną rasę, albo dobrać psu towarzysza. Osamotnione bloodhoundy, mimo iż z natury nie zaliczają się do psów niszczycieli, mogą jednak manifestować swoja samotność w ogryzaniu kapci bądź znacznie częściej w długim i donośnym wyciu, które jest słyszalne z dużej odległości i przy mieszkaniu w bloku może być źródłem niepotrzebnych zadrażnień. Bloodhoundy najlepiej czują się trzymane w parach - między psami tej rasy bardzo rzadko dochodzi do konfliktów - są one ze sobą bardzo emocjonalnie związane i żyją bardzo zgodnie. W domu bloodhound jest bardzo wylewny i serdeczny - za każdym razem wita swego właściciela atakiem radości.

Jako szczenię towarzyszy swemu panu na każdym kroku - nie można pozbyć się jego towarzystwa nawet w kąpieli. Chętnie się przytula i równie chętnie sypia w łóżku, a jeśli komuś takie żywiołowe okazywanie uczuć nie odpowiada, powinien raczej zrezygnować z psa tej rasy - poczucie fizycznej bliskości opiekuna jest dla bloodhoundów bardzo ważne i nie można wymagać, aby ten potężny wrażliwiec "znał swoje miejsce" i był równie karny jak na przykład doberman. Bloodhound bardzo łatwo akceptuje domowe zwierzęta - nawet małe myszki mogą spokojnie spacerować po jego grzbiecie nie ryzykując, że zostaną potraktowane, jako chodząca przekąska... Jeśli chodzi o towarzyszy, bloodhound ogólnie hołduje zasadzie: "Im nas więcej - tym weselej" i serdecznym liźnięciem wita kolejnego kociaczka czy króliczka, a jeśli zwierzątko nie przejawia chęci do zawarcia przyjaźni, bloodhound nie narzuca się, po prostu je ignoruje... to pies, który ma poczucie własnej wartości.

Kolejny problem, to bardzo specyficzna, chciałoby się powiedzieć "pokrętna" inteligencja psów tej rasy. Bloodhoundy nie są szczekliwe, nie mają też tendencji do kopania dołków w ogrodzie, o wiele bardziej interesuje je problem, jak można się z ogródka wydostać - są wyjątkowo uparte i zdolne przecisnąć się przez niewielką szparę, wypełznąć górą przez dwumetrowe ogrodzenie, czy wreszcie jednym skokiem sforsować wysoki mur. Działając cierpliwie i systematycznie są w stanie wejść na szafę, otworzyć okna, drzwi zamykane na gałkę i wymyślne zamki, a nawet odsunąć zasuwkę. Pozostawiony samotnie bloodhound może przygotować dla Was wiele niespodzianek...

Bloodhound nigdy nie musiał wykonywać poleceń człowieka i dlatego nie traktuje go jako "szefa stada", ale jako równego sobie - przyjaciela. To z jednej strony wspaniałe, a z drugiej strony nieco kłopotliwe w codziennym życiu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz